DOUGLAS GRESHAM MÓWI O "SREBRNYM KRZEŚLE"

W tym tygodniu opublikowano wywiad wideo z Douglasem Greshamem, pasierbem C.S. Lewisa, co-producentem i producentem filmowej serii "Opowieści z Narnii" Poniżej znajduje się właśnie to wideo:

 

"Praca przy pierwszym filmie była dla mnie wspaniałym doświadczeniem, pełnym trudności, które udało się jednak pokonać. Byłem niezwykle szczęśliwy podczas tworzenia "Lwa, czarownicy i starej szafy". Z kolei drugi film, "Książę Kaspian" jest według mnie bardzo dobrą ekranizacją. W trzecim filmie natomiast wprowadzono za dużo zmian, a w każdym razie ja mam takie odczucie. Zbyt duże zmiany w scenariuszu względem książki, są niczym świętokradztwo. Oczywiście film musi posiadać pewnie zmiany w fabule. Przy produkcji tego typu filmów musi zawsze istnieć pewien kompromis.

Następny film z serii próbujemy robić nieco innym sposobem. Chcemy by "Srebrne krzesło" było obrazem niezależnym i myślę, że z pomocą współpracowników z innej firmy (nie Walden Media) powinno się udać. Mamy kilku wspaniałych ludzi, którzy pracują nad projektem. Będziemy próbowali ten film zrobić sami i w taki sposób, w jaki wierzymy, że powinien on być wykonany. Zobaczymy co się stanie.

Jednym z problemów w branży filmowej jest to, że tak naprawdę nikt do końca nie wie jak zrobić udany film. Ludzie potrafią zrobić dobre filmy, ale zabawne w tym jest to, że często tego typu produkcje nie odnoszą sukcesu. Natomiast często jest tak,że filmy-śmieci odnoszą sukces finansowy i są bardzo szybko rozpowszechniane w kulturze. Nikt z nas nie zna "sekretnej receptury" na udany film lecz coraz częściej dzieje się tak że najwięksi producenci popełniają swego rodzaju porażkę. Cóż, jestem teraz producentem "Opowieści z Narnii" i będę próbował nie popełniać tego typu błędów."

 

Dość trudne wyzwanie przed twórcami filmu. Nie wiem wprawdzie jak u nich stoi sprawa z budżetem, ale skoro sądzą, że się uda zrobić ten film, to mi i Wam pozostaje się tylko cieszyć. Aczkolwiek obstawiam, że przydałby się im jeszcze jakiś sponsor.  Ale zapewne pytacie się "O co chodzi z tym filmem niezależnym?". Już mówię. Chodzi tylko o to, by jakaś większa firma która chciałaby dofinansować "Opowieści z Narnii" nie mąciła w scenariuszu, jak robiła to dotąd firma Walden Media.

Z wykradzionych przez hakerów informacji Sony ma w planach dofinansować film, nie jest to jednak potwierdzona przez inne źródła informacja.

Scenariusz pisze David Magee. Film ma mieć swoją premierę w grudniu 2017 roku. Nie wiadomo jeszcze kto będzie reżyserem i kto zagra główne role.